W nauce gry na instrumencie jak i również w innych branżach edukacji gdzie stopień trudności jest wprost proporcjonalny do długości i czasu nauczania bardzo ważną kwestią jest zaangażowanie się rodziców w tok nauczania.Z mojego kilkunastoletniego doświadczenia jasno wynika ,że dzieci które są pod „nadzorem”rodzica ,który kontroluje ,wspiera ,pomaga czy nawet uczestniczy w zajęciach efekty nauczania są dużo lepsze.Szczególnie jest to ważne gdy dziecko zaczyna naukę we wczesnych latach swego życia …Dzieci w wieku 6-7 lat widząc i mając świadomość zaangażowania się swego rodzica w proces nauczania bardziej efektywniej pracują dokładnie odrabiają pracę domową i nie popełniają błędów gdyż są one wcześniej korygowane przez rodzica dziecka. Taka praca z uczniem powinna odbywać się przynajmniej przez minimum rok nauki.W tym czasie uczeń nabiera pewności siebie czuje wsparcie swego rodzica wie ,ze może o coś zapytać czy pokazać jak na przykład wykonane jest zadanie.
W dobie ciągłego pospiechu trudno jest na wygospodarowanie dodatkowego czasu dla dziecka zważywszy na to ,że są jeszcze inne obowiązki ,które wynikają z uczęszczania dzieci do szkoły podstawowej gdzie tez należy zwracać uwagę na efekty dziecka.Mimo wszystko naprawdę nie trzeba aż tak wiele czasu ,aby dzieci uczące się gry na instrumencie mogły mieć wsparcie swej mamy czy taty.Warto pamiętać ,ze procentuje to w całym procesie nauczania gdzie rodzic w związku z tym jest bardziej świadom postępów w nauce swego dziecka .
Pamiętajmy ,ze zapisując swe dziecko na zajęcia muzyczne nie zostawiajmy go samego z sobą z nowym zadaniem jakiego się podejmuje i w nowym środowisku w jakim się znalazł…Psychika dziecka jest inna niż już dorosłego człowieka dlatego też musimy wspierać i pomagać swym dzieciom w nauce ,aby za szybko się nie zniechęcały nie odrzucały od instrumentu.Determinacja u dzieci raczej nie działa jak u człowieka dorosłego ,który jest bardziej świadomy swego przedsięwzięcia którego się podejmuje.
Podsumowując….. nauczyciel nie zastąpi rodzica ,który przecież lepiej zna swe dziecko.Nauczyciel może tylko sugerować rodzicowi pracę z dzieckiem i bycie z nim fizycznie na lekcjach gdzie obserwuje rodzic swe dziecko pomagając mu w notowaniu i podpatrywaniu jak mają wyglądać prawidłowo ćwiczenia na instrumencie wykonywane później już w domu.
Nauczyciel ma tylko jedną godzinę na której musi wykonać swe założenia wobec ucznia i niekiedy nie ma czasu na powtarzanie kilku tych samych rzeczy …Stąd obecność rodzica jest nieocenioną pomocą dla pracy z dzieckiem .
Bo przecież całą przyjemność ze słuchania swego dziecka jak pięknie gra na instrumencie czerpią rodzice swych dzieci,którzy są dumni ze swego dziecka ,ale mają tez w „tyle” głowy świadomość jaką ogromną pracę poniosły dzieci,aby móc właśnie tak pięknie grać.